Chełmek chciał wziąć wszystko, a nie ma nic w konfrontacji z Tempem Białka (1:2) w V lidze

Goście z Białki pokazali w Chełmku, że warto grać do końca. Miejscowi atakowali, szukając zwycięskiej bramki, tymczasem prawą stroną z kontrą ruszył Michał Puzik, a zamykający akcję Paweł Kozieł nie miał kłopotów z pokonaniem Żołneczki. -_ Taką akcję należało przerwać poza linią środkową boiska, kosztem nawet żółtej kartki _– powiedział po meczu Artur Oczkowski, grający trener Chełmka.

Przed przerwą sporo się działo. Jak w 2 min Bąk posłał piłkę tuż nad poprzeczką, to w odpowiedzi, po akcji Bisagi i przepuszczeniu piłki w polu karnym przez M. Puzika, niewiele brakowało, a na listę strzelców wpisałby się Woźny. Z bliska uderzył zbyt lekko.
W 29 min Żołneczko instynktownie obronił strzał z bliska M. Puzika. Goście objęli prowadzenie w niecodziennych okolicznościach. Wybita od bramki przez Lisa piłka skozłowała poza linią środkową boiska, a - że nie opanował jej Górski - M. Puzik pobiegł na samotne spotkanie z Żołneczką, pokonując go strzałem w krótki róg, choć miał na plecach Kumanka.

Po przerwie aktywny na boisku był Oczkowski. Już w 47 min niewiele mu zabrakło, by skończyć akcję Ząbka, a później Kantka (51 min). Trzecie podejście było już skuteczne. Akcję na prawej stronie rozpoczął Kumanek, któremu dogrywał Ząbek. Lis odbił piłkę, ale przekroczyła linię bramkową.
Z kolei po drugiej stronie boiska szarżę Woźnego wybiegiem na 12 m przerwał Żołneczko (60 min), a po strzale Drobniaka piłka poszybowała tuż nad poprzeczką (80 min).

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra – powiedział Marcin Wnętrzak, trener Tempa. - Rywale grali tylko „na aferę”. Widać, że powrót do składu Michała Puzika ożywił naszą grę, a zabrakło go w poprzednim spotkaniu.

KS Chełmek – Tempo Białka 1:2 (0:1)
0:1 M. Puzik 34, 1:1 Oczkowski 83, 1:2 Paweł Kozieł 90.
Sędziował: Łukasz Łabuzek (Chrzanów). Żółte kartki: Bąk, Kantek, Ząbek – Bielarz, Mentel, Korbel, Woźny. Widzów: 50.
Chełmek: Żołneczko – Kumanek, Górski, B. Chylaszek, Oczkowski – Świder, Kulig (65 Kaczor), Kantek, Piwowarczyk (46 Ząbek) – Cieciera, Bąk
Tempo: Lis – Mielarz, Mentel, Marek (46 Harańczyk), Wnętrzak – Paweł Kozieł, M. Puzik, Drobniak, Bisaga (77 Ficek) – Korbel (90+1 Białończyk), Woźny.

Unia Oświęcim przełamała się z Przeciszovią

Wynik otworzył Wiertel, który – w indywidualnym pojedynku - przymierzył do siatki obok wybiegającego Anteckiego. Potwierdziło się, że odmłodzony zespół spadkowicza z IV ligi fizycznie wytrzymuje tylko 45 minut. - Było to dla nas spotkanie na przełamanie – ocenił Jakub Korba, trener Unii.

Unia Oświęcim – Przeciszovia 5:0 (1:0)
1:0 Wiertel 26, 2:0 Boba 63, 3:0 Nowotarski 74, 4:0 Boba 83, 5:0 Kabara 85.
Sędziował: Paweł Krasa (Wadowice). Żółte kartki: Jończyk, Wiertel – Chmura. Widzów: 50.
Unia: Kubas – Domżał, Kabara, Wiertel (70 Pater), Głowacki – Jończyk, Semik, Korba, T. Kocoń (73 Zawadzki) – Nowotarski (86 Włoch), Chojnowski (55 Boba).
Przeciszovia: Antecki – Tobiczyk, Momot, Chmura, Hutny – Michałek (75 Marek), Kasperek, Matla (57 Pawela), Majcherczyk (63 Lase) – Bartuś, Maca (45 Śliwiński).

Brzezinka w kadłubowym składzie nie sprostała Nadwiślaninowi

W Iskrze Brzezinka żałowali, że Bujakowi nie udało się podwyższyć prowadzenia. Z kolei piłkarze rewelacyjnego beniaminka zmarnowali kilka indywidualnych pojedynków z Jakubem Chowańcem, a gole zdobyli po uderzeniach z dystansu.

Iskra Brzezinka – Nadwiślanin Gromiec 1:2 (1:0)
1:0 Rymek 5, 1:1 Zejma 67, 1:2 Zejma 77.
Sędziował: Łukasz Dragan (Wadowice). Żółte kartki: Rymek (dwie), B. Mika, Linczowski, Bujak – K. Kania, Ł. Pactwa. Czerwona kartka: Rymek (55). Widzów: 100.
Iskra: J. Chowaniec – Ryś, Mateusz Mędrysa, Herma, Szpiegla – Michał Mędrysa, Piotr Maciesza, B. Mika, Rymek – Bujak, Linczowski.
Nadwiślanin: Księżarczyk – Zmarzły (80 Nędza), Rundzia, K. Kania, Waligóra (30 Kaczmarczyk) – Nowicki, Ł. Pactwa (90 J. Szlęzak), Hendzlik (60 Kułaga), Lichota, Zejma – Łukaszka.

W derbach Osiek lepszy od Soły Łęki

W pojedynku lokalnych rywali goście zawiedli. Prowadzenie miejscowym dał Żurek, który odważnie wszedł między dwóch obrońców, nie dając im się sprowadzić do parteru.
Chwilę później goście mogli wrócić do gry, lecz z 16 m spudłował A. Żmuda.
Po karnym, podyktowanym za faul na Anteckim, miejscowi kontrolowali grę.

Brzezina Osiek – Soła Łęki 3:0 (0:0)
1:0 Żurek 57, 2:0 Jaromin 73 karny, 3:0 Ł. Płonka 88.
Sędziował: Maciej Michniak (Wadowice). Żółte kartki Jaromin – Kozieł, Handy. Widzów: 350.
Brzezina: Kulczyk – Bernaś, Daniel Płonka, Juras (87 Konrad Kuźma II), M. Szczepaniak (75 Ł. Płonka) - Jaromin (85 G. Płonka), Ł. Szczepaniak, Zarzycki, M. Gros (46 Majda) – Żurek, Antecki.
Soła: Daniel Dusik – Zemła (65 Daniel Wójcik), Handy, Kozieł (73 Lekki), Kramarczyk (76 Wróbel), K. Żmuda, Bogdan, Ryłko (63 Dariusz Wójcik), Górkiewicz – Oczkowski, A. Żmuda.

Inne mecze: Babia Góra Sucha Beskidzka – Jałowiec Stryszawa 2:2, Cedron Brody – Skawa Wadowice 2:2, Zagórzanka – Sosnowianka Stanisław Dolny 1:1, Orzeł Balin – Górnik Brzeszcze 1:2.

TABELKA:

1. Brzeszcze (b) 4 10 11-2
2. Gromiec (b) 4 9 8-5
3. Białka 4 9 6-3
4. Babia Góra 4 8 10-6
5. Sosnowianka (b) 4 8 4-2
6. Stryszawa 4 7 9-5
7. Brzezinka 4 7 4-3
8. Osiek 4 6 6-3
9. Łęki 4 5 9-5
10. Zagórzanka 4 5 6-7
11. Skawa 4 5 4-5
12. Unia 4 4 7-4
13. Chełmek 4 3 6-9
14. Brody 4 2 2-11
15. Balin (s) 4 0 1-5
16. Przeciszovia (s) 4 0 1-19