2 z 4
Poprzednie
Następne
Wadowice. Busy jeżdżą, jak chcą. Kto zrobi z nimi porządek?
Anna Sawicka (po lewej) podkreśla, że kierowca, który wiózł ją w poniedziałek po południu, jest najbardziej uprzejmy ze wszystkich. ale nie zawsze jazda jest taka przyjemna. Pomstuje też, że zmieniono godziny odjazdu autobusów a zapomniano o wywieszeniu nowych rozkładów jazdy: - Czekałam na przystanku jak głupia! - skarży się mieszkanka Wadowic.