Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychów: Czy Beskid zatracił swój charakter? Na wyjazdach na pewno tak...

Jerzy Zaborski
Do składu Beskidu Andrychów wchodzi młode pokolenie zawodników, które musi pamiętać, że jednym z atutów drużyny z Podbeskidzia był silny charakter.
Do składu Beskidu Andrychów wchodzi młode pokolenie zawodników, które musi pamiętać, że jednym z atutów drużyny z Podbeskidzia był silny charakter. Fot. Jerzy Zaborski
Po porażce Beskidu Andrychów w Pińczowie z Nidą (0:3) z outsiderem grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej, jego trener Krzysztof Wądrzyk zrobił swoim zawodnikom tzw. pranie mózgów.

- Dla mnie to jest zupełnie niezrozumiałe, że moja drużyna, jako jedyna w lidze bez zwycięstwa na wyjeździe, przystąpiła do potyczki na boisku outsidera zupełnie rozkojarzona, nie przejawiająca determinacji – piekli się Krzysztof Wądrzyk. - Nie możemy prezentować skrajnych postaw, że punktujemy na własnym obiekcie, a na wyjazdach pozwalamy się bić.

Kibice nie przywykli do gładkich porażek. Przecież Beskid zawsze słynął z charakteru. - _W obecnej drużynie pozostało kilku zawodników z ekipy sprzed lat, która wyrywała rywalom zwycięstwa w najtrudniejszych sytuacjach. Jednak na własnym boisku wciąż potrafimy „rozszarpać” przeciwników. Czym to jest spowodowane? Może to kibice tak pozytywnie nakręcają drużynę _– analizuje trener Wądrzyk.

Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w Beskidzie szwankuje formacja obronna, która zawsze była jego atutem. Dziewięć straconych goli w czterech meczach nie wystawia jej najlepszej oceny. - W Pińczowie zawiódł też bramkarz, który zwykle bywa naszym atutem. Trudno było nam wejść w mecz, kiedy pierwsza akcja gości przyniosła im gola już 3 minucie wobec niezdecydowania naszych obrońców, a chwilę później błąd bramkarza kosztował nas stratę drugiej bramki. Mecz się jeszcze nie rozpoczął, a już się właściwie skończył – przypomina Wądrzyk. - Nie będę odkrywczy, jeśli powiem, że jak się ma zero w tyle, to się punktuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto