Weekend (18-19 maja) był rajem dla wszystkich miłośników psów. Na kilkunastu ringach rozmieszczonych na terenie Centrum Sportu i Rekreacji w Babimoście prezentowały się najpiękniejsze czworonogi z całego świata.
Pies - marzenie
- Wystawa była naprawdę na dobrym poziomie. Przede wszystkim organizatorzy, czyli ZKwP oddział w Zielonej Górze, zadbali o to, by całość wydarzenia odbyła się punktualnie, w miejscu przyjemnym zarówno dla czworonogów, jak i dla wystawców. Psy miały okazję pobiegać dookoła ringu, w ringu natomiast była dobrze przygotowana, skoszona trawa, co pozwoliło na prawidłowe zaprezentowanie psa w ruchu. Również dojazd na samą wystawę był bardzo dobry, nie było problemów z parkingiem, a to przecież spore udogodnienie – mówi Aleksandra Sopala, hodowca psów rasy golden retriever.
- O psie tej rasy marzyłam już w dzieciństwie – śmieje się pani Aleksandra i dodaje, że siedem lat temu w jej domu pojawił się Tyson, golden retriever, dzięki któremu zaczęła lepiej poznawać rasę, doceniać jej wszechstronność, no i oczywiście wesołe, sympatyczne usposobienie.
Golden to przyjaciel i wyśmienity terapeuta
Warto tutaj podkreślić, że mieć za przyjaciela golden retrievera, to jak mieć u boku doskonałego terapeutę. Nie można jednak zapominać, że goldeny to także wszechstronne psy myśliwskie.
- Ten aspekt jest jednak często pomijany na rzecz obrazu goldena, jako psa rodzinnego, domowego, do towarzystwa. Oczywiście golden retrievery są świetnymi kompanami dla człowieka, ale warto pamiętać, że są to nie tylko rodzinne psy, ale również takie, które można z powodzeniem wykorzystywać do pracy, np. w myślistwie, pracy ratunkowej czy terapeutycznej. Właśnie ta wszechstronna użytkowość, temperament i miłe usposobienie sprawiły, że zdecydowałam się na tę rasę – zaznacza nasza rozmówczyni, która do Babimostu przyjechała aż z Rybnika (Górny Śląsk) wraz z ośmiomiesięczną Pumpkin, przedstawicielką rasy.
Pierwszy championat do kolekcji
Pumpkin jest bardzo młodym psem i dopiero zaczyna swoją przygodę z wystawami i handlingiem wystawowym. Uczy się wszystkiego, przede wszystkim socjalizacji ze środowiskiem wystawowym, co przecież nie jest łatwe dla młodego czworonoga. - Na dobry początek celujemy właśnie w naukę, czyli pies uczy się wystawiania, biegania i zachowania w ringu. Oswajamy się również z podróżami. Każda wystawa to przede wszystkim nauka, ale nauka poprzez zabawę, bo przecież dzień wystawowy ma być dla nas dniem przyjemnie spędzonym – tłumaczy nasza rozmówczyni, której psiak skończył dziś 8 miesięcy i jest wystawiany w klasie szczeniąt. Dla szczeniaków i młodszych szczeniaków jest dopuszczalne na wystawach zdobywanie wniosku na Championa Polski Szczeniąt. Pumpkin udało się dziś uzyskać pierwszy championat, więc mała sprawiła sobie miły prezent na swój "ósmy miesiąc urodzin".
Tyle czworonogów w jednym miejscu - coś pięknego
Na wystawie w Babimoście poza goldenami można było podziwiać takie rasy, jak: biały owczarek szwajcarski, komondor, owczarek niemiecki, berneński pies pasterski, buldog, owczarek kaukaski, Rottweiler, Shar Pei, Foksterier, akita, nagi pies meksykański, szpic, posokowiec, mops, pudel, chart, jamnik, border, collie, corgi i wiele, wiele innych. Ponadto w czasie wystawy odbyła się dodatkowo Klubowa Wystawa Chihuahua, a także Klubowa Wystawa Terierów Dużych i Średnich oraz w typie Bull.
Czytaj również:
Co więcej, do wystawy zgłoszono około 200 ras. Można było podziwiać psy wszelkich maści - od rzadkich przez te bardziej popularne, od mniejszych, po ogromne, ważące kilkadziesiąt kilogramów czworonogi. Możemy się o nich wszystkich rozpisywać w nieskończoność, dlatego zajrzyjcie do naszej galerii zdjęć i obejrzyjcie krótki film. Banan na twarzy od ucha do ucha gwarantowany!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?