Nad trumną Dawida modliło się wiele osób. Nie wszyscy zmieścili się w kościele w Wysokiej ale wszyscy odprowadzili go na cmentarz.
- Dziecko nie powinno umierać przed rodzicami i to w takich okolicznościach - mówiła pani Monika, która dobrze zna rodzinę. - On był lubiany przez wszystkich. Taka tragedia...
Dawid 23 rok życia skończył zaledwie miesiąc temu. Po zawodówce pracował na Śląsku a ostatnio w Krakowie, w firmie, która montuje fotowoltaikę.
Nabożeństwo żałobne odprawiało trzech księży.
- Wielu z nasz jeszcze niedawno widziało lub słyszało Dawida a w jednej chwili jego serce przestało bić za sprawą ciosu nożem - mówił jeden z księży. - Kilka dni wcześniej chowaliśmy kobietę o 70 lat starszą od Dawida. Dla każdego człowieka Bóg ma inny czas...
Zobacz zdjęcia z pogrzebu Dawida. Odbył się w jego rodzinnej Wysokiej:
Do tragedii doszło w Krakowiew bloku na ul. Stachiewicza
W nocy z 23 na 24 stycznia z bloku przy ul. Stachiewicza na os. Azory w Krakowie odbywała się impreza, w której udział brał m.in. Dawid.
Jak wstępnie ustalono spotkało się tam kilka osób. W pewnym momencie 23-latka zaatakowało dwóch z biesiadników. Dwa razy dostał w plecy nożem.
- Posługiwali się nożem, którym zadano dwa ciosy w okolice prawej i lewej łopatki, a obrażenia te skutkowały intensywnym krwawieniem do jamy opłucnej, a następnie zgonem pokrzywdzonego - informują śledczy
.
Krwawiący chłopak został znaleziony na klatce schodowej tego bloku, ok. godz. 1 w nocy. Jego życia nie udało się uratować.
Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci zatrzymali kilkoro uczestników tego spotkania.
- Osoby te zostały przesłuchane i zwolnione po zweryfikowaniu ich roli w zdarzeniu. Policjanci intensywnie poszukiwali natomiast dwóch mężczyzn, którzy uczestniczyli w tej imprezie i oddalili się z miejsca zdarzenia a - jak ustalono - mieli związek ze śmiercią 23-latka. Jeszcze tego samego dnia, wieczorem, w krakowskim mieszkaniu zatrzymano 26-latka-jako podejrzewanego o udział w zabójstwie. Natomiast rankiem 25 stycznia br. zatrzymano w rejonie Pędzichowa 24-latka podejrzewanego o współudział w tej zbrodni - informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Prokuratorskie zarzuty dla oprawców Dawida
Zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia i spowodowania obrażeń ciała, które skutkowały zgonem Dawida P. usłyszały dwie osoby - 24-letni Bogusławo H. oraz dwa lata starszy Marcin P.
- Bogusław H. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, a Marcin P. przyznał, że brał udziału w pobiciu - poinformował prok. Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Po przesłuchaniu podejrzanych prokurator skierował do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy wnioski o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi im kara nie mniejsza niż 8 lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia lub nawet dożywocie.
FLESZ - Nowe składki ZUS dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?