Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2018. Wyborcza walka w gminach

Julia Kalęba
Z lewej Jan Kulig, u góry Czesława Rzadkosz i Tadeusz Pitala, poniżej Anna Pękała
Z lewej Jan Kulig, u góry Czesława Rzadkosz i Tadeusz Pitala, poniżej Anna Pękała Marcin Makówka, archiwum
Wśród kandydatów na fotele wójtów i burmistrzów w Małopolsce jest m.in. policjantka i generał straży pożarnej. Niektórzy nie mają konkurencji, inni toczą już zażartą batalię wyborczą.

Do najwyższych urzędów w małopolskich gminach aspiruje 477 osób. Ponad 20 ma już wygraną w kieszeni, bo jako jedyne kandydują do foteli wójtów i burmistrzów w swoich samorządach. Aby objąć stanowisko, potrzebują poparcia ponad połowy głosujących. Tak jest np. w Zatorze, gdzie obecny burmistrz Mariusz Makuch nie ma żadnego rywala. Rządzi od początku 2016 r., kiedy to ustąpił Zbigniew Biernat, który został posłem. Wyborczej konkurencji nie musi obawiać się też Marek Jasiński, zastępca wójta Jerzego Mieszczaka, który zrezygnował ze startu w wyborach.

- Wolałbym mieć kontrkandydata, gdyż mieszkańcy powinni mieć alternatywę wyboru. Z drugiej strony jednak brak konkurencji w wyborach dla sprawujących mandat w upływającej kadencji jest częstokroć wyrazem braku potrzeby zmian i akceptacji dla pracy tych osób - komentuje Janusz Kwaśniak, ubiegający się o ponowną kadencję na stanowisku wójta gminy Borzęcin.

Pewny swego urząd jest również Jan Golba, burmistrz Muszyny. W uzdrowiskowej gminie po raz drugi nikt nie chce być jego rywalem. Podobna sytuacja jest w niedalekiej Nawojowej, gdzie o reelekcję ubiega się Stanisław Kiełbasa, oraz w podkrakowskich Sułoszowej i Słomnikach.

Ostra walka o władzę m.in. w Chełmcu i Wadowicach

W największej gminie wiejskiej Sądecczyzny - Chełmcu o fotel wójta (od nowego roku być może burmistrza) rywalizuje czterech kandydatów. Walka szykuje się ostra, ponieważ każdy z przeciwników obecnego wójta Bernarda Stawiarskiego, czyli Rafał Kmak, Jakub Ledniowski i Zbigniew Leśniak procesował się już z nim w sądzie.

Brak konkurencji jest częstokroć wyrazem braku potrzeby zmian i akceptacji dla pracy sprawujących mandat - wójt Janusz Kwaśniak

Nie inaczej może być w Wadowicach, gdzie liczba kandydatów na burmistrza jest rekordowa w historii bezpośrednich wyborów na to stanowisko w „papieskim” mieście. Oprócz urzędującego burmistrza Mateusza Klinowskiego, który stara się o reelekcję, zarejestrowało się, pięcioro kandydatów: czterech mężczyzn i jedna kobieta. Co ciekawe, trzy osoby z tego grona: poseł Józef Brynkus (Kukiz’115), Ada Karcz- Zielińska (komitet Niezależny Samorząd) i Leon Jamrożek (komitet Akcja Społeczna Wadowice) cztery lata temu wspierali przed wyborami Klinowskiego. Pozostali kandydaci to 34-letni starosta wadowicki Bartosz Kaliński z PiS i zupełnie nieznany dotąd w mieście 35-letni Michał Skorecki z komitetu Powiat Wadowicki. Chęć kandydowania w tych wyborach zgłaszała też lokalna blogerka Elżbieta Łaski, ale ostatecznie wycofała się, prawdopodobnie dlatego, że nie miała wystarczającego poparcia.

Młodzi atakują, weterani nie odpuszczają urzędów

Wśród kandydatów na wójtów i burmistrzów nie brakuje młodych. W Bochni i Brzesku urzędujący burmistrzowie mają po trzech rywali. W Bochni najmłodszy - Artur Gondek (Wolność, Kukiz’15) ma dopiero 26 lat. Niewiele starszy od niego jest Mateusz Lichosyt (27 lat), który startuje na stanowisko wójta gminy Lipinica Wielka na Orawie. Ciekawy pojedynek rozegra się także w Łapanowie, gdzie oprócz urzędującego wójta Roberta Roja kandydują dwaj jego poprzednicy, w tym 78-letni Jan Kulig.

W podkrakowskim Sieprawiu na start w wyborach zdecydowało się dwóch kandydatów. Urzędujący wójt Tadeusz Pitala ubiega się o reelekcję na ósmą kadencję - w historii gminnego samorządu w Sieprawiu to pierwszy i jak na razie jedyny wójt. Stanowiska - po prawie 30 latach rządów - chce go teraz pozbawić miejscowy przedsiębiorca Dawid Lenczowski. W wyborach na wójta w 2002 r. Pitala pokonał Jana Marka Lenczowskiego, ojca Dawida.

Również o ósmą kadencję w swojej karierze ubiega się Czesława Rzadkosz, rządząca gminą Łukowica od 1981 roku.

Mundur na wieszak, czas na wyborczą rywalizację

Mieszkańców Mszany Dolnej zaskoczyła Anna Pękała. Komendantka Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej postanowiła odejść na emeryturę i zmierzyć się w wyborach z burmistrzem Józefem Kowalczykiem, jego poprzednikiem Tadeuszem Filipiakiem oraz Arturem Baniowskim. Skoro mowa o służbach mundurowych, to warto również zauważyć, że wójtem Wierzchosławic chce zostać generał straży pożarnej w stanie spoczynku Andrzej Mróz.

Z innych ciekawych pojedynków należy wspomnieć o batalii w Rzepienniku Strzyżewskim. W 2014 roku obecny wójt Marek Karaś (PiS) wygrał z Andrzejem Jarochą (PSL) różnicą zaledwie 42 głosów. Teraz Jarocha ma okazję do rewanżu.

Zaskoczenie wzbudza kandydatura Łukasza Karasia. Startuje on z list PO na burmistrza Zakopanego, chociaż nie mieszka w tym mieście i pochodzi z Tarnowa.

- Jeśli zostanę burmistrzem, to przeprowadzę się pod Giewont. Moje pierwsze kroki w roli burmistrza będą skierowane do zwalczania przemocy w góralskich rodzinach. Słyszałem, że obecna władza wcale z tym problemem nie walczy - zapowiada Łukasz Karaś.

Współpr.: WIN, TOM, BST, BOK, JB, ANS

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory 2018. Wyborcza walka w gminach - Gazeta Krakowska

Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto