Na miejscu zjawiły się dwa zastępy straży pożarnej, dwie jednostki policji, karetka pogotowia ratunkowego i pogotowie gazowe. Nie podjęto decyzji o ewakuacji pacjentów.Funkcjonariusze przeszukali cały budynek, ale nie znaleźli niczego podejrzanego. Akcja zakończyła się tuż po godz. 23.
To kolejny w tym roku alarm bombowy w tym szpitalu. W maju o podłożeniu ładunku policję zawiadomiła jedna z pacjentek. Do tego, że to ona poinformowała policję, przyznała się dopiero, gdy podjęto decyzję o ewakuacji szpitala. Bomby w rzeczywistości nie było.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?