Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wigilia bez karpia? Brakuje karpia, a cena rośnie z tygodnia na tydzień. Przed świętami żywej ryby nie kupimy? Zobacz ZDJĘCIA

Coraz trudniej kupić żywego karpia. Ryby przed świętami może zabraknąć. Sklep z rybami przy ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie
Coraz trudniej kupić żywego karpia. Ryby przed świętami może zabraknąć. Sklep z rybami przy ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie Sławomir Bromboszcz
Coraz trudniej kupić żywego karpia, a jego ceny rosną z tygodnia na tydzień. Na targowiskach, gdzie co roku od początku grudnia kwitnął handel rybami sprzedawców nie widać. Dwa lata temu za kilogram karpia zatorskiego trzeba było zapłacić 16 zł, a w tym roku cena wynosi już nawet 33 zł. A będzie jeszcze drożej!

Wigilia bez karpia? Brakuje karpia, a cena rośnie z tygodnia na tydzień. Przed świętami żywej ryby nie kupimy. Zobacz ZDJĘCIA

Dolina Karpia, czyli obszar siedmiu gmin położonych w Małopolsce zachodniej, w powiatach oświęcimskim oraz wadowickim to jedno z najsłynniejszych miejsc hodowli karpia w Polsce. Pochodzące stamtąd ryby posiadają wybitne walory smakowe i cieszą się ogromnym zainteresowaniem klientów. Obecnie nie łatwo kupić żywą rybę. Na targowiskach w Chrzanowie czy Olkuszu nie ma sprzedawców, a nawet w Oświęcimiu trudno ich spotkać. Wsześniej ryba sprzedawana była niemal na każdym rogu.

W tym roku karpia jest o 20 proc. mniej niż przed rokiem. Wpływ na to miała pogoda, wysoka temperatura, słabe natlenienie wody nie sprzyjają jego hodowli - tłumaczą sprzedawcy w sklepie rybnym przy ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie.

Karp, który dla wielu stanowi podstawowe danie na świątecznym stole staje się droższy z roku na rok. Im dalej sprzedawany jest od Doliny Karpia tym jego cena jest wyższa. W 2020 roku cena karpia żywego kształtowała się w granicach 12 - 16 zł za kilogram. W ubiegłym roku dochodziła do 20-24 zł, a byli sprzedawcy, u których przekraczała tę granicę.

W tym roku znów jest drożej. Cena ryby rośnie z tygodnia na tydzień. W połowie listopada można ją było kupić na targowisku miejskim w Oświęcimiu za jedyne 25 zł za kilogram. Dziś trzeba za żywego karpia zapłacić w sklepie rybnym przy ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie 33 zł. Warto pomyśleć, by już teraz kupić rybę i ją zamrozić.

Żywej ryby tydzień przed świętami już raczej nie kupimy. Warto zapatrzyć się wcześniej - dodają sprzedawcy.

Producenci karpia spodziewali się, że z uwagi na wzrost ceny w tym roku zainteresowanie zakupem karpia będzie mniejsze i nie będzie problemów z jego dostępnością. Dla Polaków jak widać karp to jednak obowiązkowe danie na wigilijnym stole. Z uwagi na wzrost cen skłonni są zrezygnować z innych produktów, jednak nie z ryby.

W ubiegłych latach sporo było osób, które na święta kupowały nawet po 10 karpi. Teraz pewnie wielu będzie ograniczać się do jednego czy dwóch - analizował w listopadzie Franciszek Sałaciak, producent i zarazem prezes Stowarzyszenia Doliny Karpia.

Dla producentów ten rok nie jest zły. Wysokość odłowów jest różna w zależności od poszczególnych gospodarstw. Tomasz Król, właściciel Gospodarstwa Rybackiego w Brzeszczach jest zadowolony z wyników tegorocznej hodowli. Hodowcy wzrost cen ryb tłumaczą rosnącymi kosztami produkcji.

Dotyczy to szczególnie zboża do karmienia ryb, którego ceny bardzo wzrosły - dodaje Franciszek Sałaciak.

Do tego dochodzą wysokie koszty paliwa, czy rosnące wynagrodzenia dla pracowników. Rosnące ceny dotyczą także płatów czy filetów z karpia. Rok temu płat ze skórą przed świętami Bożego Narodzenia był kosztował ok. 40 zł za kilogram. W 2022 roku będzie drożej i w tym przypadku cena może wynieść nawet 60 - 70 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wigilia bez karpia? Brakuje karpia, a cena rośnie z tygodnia na tydzień. Przed świętami żywej ryby nie kupimy? Zobacz ZDJĘCIA - Gazeta Krakowska

Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto