Wadowice. Zasłabł podczas jazdy. Przez godzinę walczyli o jego życie na oczach przechodniów

Bogumił Storch
Ratownicy walczą o życie kierowcy , który zasłabł podczas jazdy
Ratownicy walczą o życie kierowcy , który zasłabł podczas jazdy Bogumił Storch
Ratownicy medyczni przez blisko godzinę reanimowali ok. 50 - letniego mężczyznę, który zasłabł za kierownicą. Dramat rozegrał się w czwartek wieczorem, w samym centrum Wadowic, na oczach gapiów.

Autor: Bogumił Storch[

Do wypadku doszło w środę, ok. godz. 21 na placu Kościuszki w Wadowicach, nieopodal rynku.

Kierowca mitsubishi outlander, na olkuskich numerach rejestracyjnych, nagle zjechał z pasa drogi i uderzył w krawężnik przy pobliskim parkingu. Kiedy auto zatrzymało się, okazało się, że kierowca zasłabł podczas jazdy. Prawdopodobnie miał zawał.

Świadkowie zdarzenia, małżeństwo z powiatu wadowickiego, natychmiast wezwali karetkę.
- Jeszcze miał puls, gdy dzwoniliśmy po pogotowie. Szybciej przyjechała policja i to funkcjonariusza, jako pierwsi, zaczęli go ratować - relacjonują reporterowi "Krakowskiej". - Dopiero co wyjechał z parkingu, więc nie jechał z dużą prędkością. Dzięki temu nie doszło do wypadku - dodają.

Stan kierowcy mitsubishi szybko się pogorszył. Konieczna była akcja reanimacyjna, prowadzona jeszcze na miejscu zdarzenia. Przez blisko godzinę,reanimowali go, na zmianę, ratownicy z dwóch załóg karetek pogotowia.

Wszystko działo się na oczach przechodniów, którzy z przerażeniem obserwowali akcję ratowniczą. - Oby tylko przeżył, szkoda człowieka. Na pewno ma rodzinę, która na niego czeka - komentował jeden z gapiów.

Po godz. 22, gdy desperacko walczącym o życie kierowcy ratownikom udało się ustabilizować jego czynności życiowe, zabrano go natychmiast do odległego o kilkaset metrów szpitala. Na razie nie wiadomo jeszcze w jakim jest stanie.

W kamienicy zarwał się balkon, jest ofiara śmiertelna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie