W Zatorze, niedaleko Dinozatorlandu, od lipca działa Energylandia. Przetestowaliśmy ją [FOTO]
Urządzenia przetestował nasz reporter i jego asystentka - ośmioletnia Tosia. Zaczęliśmy od sprawdzenia atrakcji dla najmłodszych. To najmocniejszy punkt parku. Scenografia podoba się maluchom. Można skorzystać z karuzel i dużej zjeżdżalni, po której ślizga się na specjalnych kocach. Najmłodsi mogą wybrać się na przejażdżkę traktorem po farmie krasnali lub pobawić się w strażaków. - Latające huśtawki to niezła frajda, byłam na nich trzy razy i wciąż miałam ochotę na więcej - mówi Tosia. - Pozostałe atrakcje w tej części były mniej ciekawe - tylko na zjeżdżalnie weszłam drugi raz, ale sądzę, że mniejszym dzieciom mogą bardzo się podobać.