Mieszkańcy i instytucje z Łużnej mogli rozpocząć podpinanie swoich domów do nowej sieci wiosna tego roku. Sieci, zarówno te kanalizacyjne jak i wodociągowe powstawały też w innych sołectwach gminy. Tegoroczne inwestycje to budowa choćby kanalizacji sanitarnej w Szalowej i odcinka sieci wodociągowej w Mszance i Woli Łużańskiej.
Sieć w stronę Polnej
Ta część prac na terenie gminy pochłonie ponad cztery miliony złotych, a w efekcie powstało 4,1 kilometra sieci kanalizacji sanitarnej z trzema przepompowniami ścieków oraz w trakcie realizacji jest 2,18 kilometra sieci wodociągowej. Promesą na potrzebne do inwestycji środki w wysokości 3 338 698 złotych gmina dostała w styczniu tego roku a umowę z wykonawcą podpisano w czerwcu.
- Kanalizację w Szalowej wykonała lokalna firma z siedzibą w Strzeszynie – mówi Mariusz Tarsa, wójt gminy Łużna. - Ta część inwestycji to prawie 3 320 000 złotych. Sieć w Szalowej to już dość stary projekt i właśnie na nim bazowaliśmy, tworząc ten projekt. Przyłącze kanalizacyjne jest poprowadzone w stronę Polnej i dalej do oczyszczalni ścieków w Stróżach - dodaje.
Kilka dni temu w Szalowej dokonano odbioru ukończonej już inwestycji, co umożliwi wpięcie się do sieci ponad 70 gospodarstw. Sieć obejmuje głównie centrum wsi, więc przyłącza będą również w budynkach użyteczności publicznej, w szkole, domu ludowym, ośrodku zdrowia i przedszkolu.
- To początek inwestycji w tej miejscowości i mam nadzieje, że będziemy poszukiwać środków, by jak największa część wsi skanalizować - podkreśla wójt. - Wykorzystane właśnie środki pozyskaliśmy z ostatniego naboru unijnego programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - dopowiada.
Sołtys założy komitet
Wielkie satysfakcji z inwestycji nie kryje też Stanisław Kaszyk, sołtys Szalowej a równocześnie wicestarosta powiatu gorlickiego.
- Po wielu latach, starań, zbiegów, obietnic i deklaracji w końcu sfinalizowało się to na co tak bardzo czekaliśmy - mówi sołtys. - Całe centrum Szalowej ma w końcu kanalizację. Wprawdzie jeszcze budynki nie są do niej podpięte, ale cała instalacja już istnieje. Zrobiliśmy jako cała wieś naprawdę wielki krok do przodu - zaznacza.
Z nadejściem wiosny 2024 roku mieszkańcy, każdy indywidualnie, będą się podłączać do nowej sieci.
- Mam taki pomysł, by zrobić to w ramach komitetu - mówi Stanisław Kaszyk. - Takie działanie sprawiłoby, że to jeden wykonawca wszedłby w teren i nie tylko wykonał podpięcia, ale też uzyskałby wszelką potrzebną do tego dokumentację. To nie tylko byłoby szybsze działanie, ale też jak sadzę, tańsze, bo gdy negocjuje się większą inwestycję to łatwiej uzyskać dobrą cenę- dodaje.
Sołtys po cichu liczy, że kolejne części wsi sukcesywnie będą zyskiwać sieć kanalizacyjną.
- Niestety warunki mamy takie, że oczyszczalnia ścieków u nas raczej nie powstanie, konieczne jest jak w przypadku centrum wsi wyjście na zewnątrz - zaznacza. - Na terenie naszej gminy skanalizowana już w całości jest Mszanka, trwają prace na Woli Łużąńskiej, myślę więc, że kolejna powinna być właśnie Szalowa, oczywiście te jej części, które mogą być podłączone do sieci, która odbiera ścieki właśnie z Mszanki i Woli - podkreśla.
Tam, gdzie już istnieje sieć kanalizacyjna można, z powodzeniem budować drugi element, czyli wodociągi. Za ponad dwa kilometry wodociągów w Mszance i Woli Łużańskiej, czyli druga część tej dofinansowanej z unijnych funduszy inwestycji wykonawca, firma z Nowego Sącza dostanie wynagrodzenie w wysokości prawie 890 tysięcy złotych. W tym przypadku plan zakłada zakończenie praz do 1 sierpnia 2024 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?