Seria wypadków w Małopolsce. Ponad 20 osób rannych [ZDJĘCIA]
Kamienica. 9 osób rannych w zderzeniu fiata i volkswagena
Wypadek w Starej Wsi. Bus zderzył się z osobówką [ZDJĘCIA]
Starszy kapitan Paweł Frączek z Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej nie przypomina sobie dnia równie fatalnego jak wczorajszy na drogach powiatu limanowskiego.
Najpierw, po godzinie 9 rano wysłał strażaków do wypadku kursowego busa w Starej Wsi. Na drodze z Kamienicy do Limanowej volkswagen wiozący pasażerów zderzył się ze skodą felicją.
Na górskiej drodze ucierpiało ośmioro pasażerów busa i kobieta kierująca skodą. Dziewiąta pasażerka, po opatrzeniu ran przez ratowników, pojechała do domu. Pozostali ranni zostali przewiezieni ambulansami pogotowia do Szpitala Powiatowego w Limanowej.
Według aspiranta Stanisława Piegzy, rzecznika Powiatowej komendy policji w Limanowej, życie żadnej z osób poszkodowanych w wypadku w Starej Wsi nie jest zagrożone. Zarówno kierowca busa jak i kobieta kierująca samochodem osobowym byli trzeźwi.
Kolejnych dziewięciu rannych w Kamienicy
- Moja poniedziałkowa służba na stanowisku oficera dyżurnego Komendy Powiatowej PSP zaczęła się jak film Alfreda Hitchcocka - mówi Paweł Frączek, który na początku dyżuru odebrał zgłoszenie o wypadku w Starej Wsi, a na koniec służby o drugim poważnym wypadku, tym razem w Kamienicy w powiecie limanowskim.
Przed godziną 15 wezwano strażaków do wypadku na drodze z Zabrzeży do Mszany Dolnej. Tam zderzyły się dwa auta osobowe. Rannych zostało aż dziewięć osób.
Wypadek całkowicie zablokował bardzo ruchliwą drogę wojewódzką nr 968. - Volkswagen sharan i fiat doblo zderzyły się na prostym odcinku drogi. Trudno zrozumieć, jak mogło się to zdarzyć - zastanawia się Mieczysław Marek, mieszkaniec gminy Kamienica. - Może w którymś z pojazdów coś się popsuło? Może któryś kierowca przeszarżował? Szkoda tylko, że tak wielu ludzi ucierpiało i to okrutnie - mówi.
Po najciężej poszkodowanego mężczyznę przyleciał śmigłowiec sanitarny. Ambulans Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował rannego do jednego ze szpitali w Krakowie. Po pozostałe ofiary wypadku przyjechało siedem karetek pogotowia.
Poszkodowani trafili do pięciu szpitali
- Troje najciężej rannych trafiło do Szpitala Powiatowego w Limanowej - wylicza starszy kapitan Paweł Frączek. - Dwoje poszkodowanych karetki zawiozły do szpitala w Nowym Targu. Jedna z osób, które ucierpiały w zderzenie samochodów w Kamienicy, jest w Szpitalu Specjalistycznym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu, a kolejna w szpitalu w Myślenicach.
Ponieważ do wypadku doszło niemalże na granicy powiatów limanowskiego i nowosądeckiego, w akcji ratowniczej uczestniczyły służby z obydwu regionów. Trzy wozy ratownicze były z PSP w Nowym Sączu. Dwa z komendy PSP w Limanowej oraz jeden z posterunku PSP w Mszanie Dolnej. Zjechały się też ochotnicze straże pożarne z Kamienicy oraz Szczawy w powiecie limanowskim, a także z Zabrzeży i Czerńca w powiecie nowosądeckim.
Droga była zablokowana przez cztery godziny
Sebastian Gurgul z OSP w Czerńcu, który z kolegami pomagał ratować ofiary zderzenia aut w Kamienicy, zaraz po zakończonej akcji telefonował z miejsca wypadku do swego ojca Tadeusza, znanego w regionie sadownika, doradzając mu, żeby z Krakowa wracał do domu inną trasą niż ta, którą zazwyczaj jeździ. Droga przez Kamienicę była nieprzejezdna przez 4 godziny. Ruch został przywrócony tuż przed godz. 19.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?