Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel z Tarnowskich Gór za udział w protestach kobiet stanie przed komisją dyscyplinarną. Skargę złożyła posłanka Barbara Dziuk

OPRAC.:
Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Wobec Michała Sporonia, nauczyciela i radnego, wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Zawiadomienie do Kuratorium Oświaty złożyła posłanka Barbara Dziuk. Chodzi o udział w Strajku Kobiet w Tarnowskich Górach.
Wobec Michała Sporonia, nauczyciela i radnego, wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Zawiadomienie do Kuratorium Oświaty złożyła posłanka Barbara Dziuk. Chodzi o udział w Strajku Kobiet w Tarnowskich Górach. arc. mat. prywatne/Facebook Michał Sporoń
Nauczyciel z Tarnowskich Gór stanie przed komisją dyscyplinarną. Rzecznik dyscyplinarny w Kuratorium Oświaty w Katowicach postawił zarzuty nauczycielowi z Tarnowskich Gór, który brał udział w strajku kobiet. Miał on używać wulgarnego języka i publikować w Internecie „obraźliwe treści”. Postępowanie przeciwko niemu wszczęto po tym, jak skargę w jego sprawie złożyła w kuratorium posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Barbara Dziuk.

Michał Sporoń jest nauczycielem języka polskiego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Tarnowskich Górach i radnym powiatu tarnogórskiego. W listopadzie poinformował w mediach społecznościowych, że grozi mu postępowanie dyscyplinarne za udział w protestach kobiet. Demonstracje organizowane są przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych w kraju.

Nauczyciel na protestach kobiet miał używać wulgarnego języka

Teraz nauczyciel, jak podają "Gazeta Wyborcza" i Onet.pl, otrzymał pismo podpisane przez Annę Stróżecką-Szlachcic z Kuratorium Oświaty w Katowicach, w którym zarzuca mu się, iż w dniach 23, 24, 25, 26 i 27 października podczas demonstracji w Tarnowskich Górach używał wulgarnego języka. Miał też umieszczać w Internecie „obraźliwe treści”.

O sprawie kuratorium poinformowała posłanka PiS, Barbara Dziuk. Twierdziła, że nauczyciel był „współorganizatorem demonstracji Piekło Kobiet”. „Widziałam w tłumie nauczyciela. Agresja tłumu, wulgaryzm i podpalanie zniczy przy głównym wejściu do mojego biura mogły doprowadzić do tragedii. Jest niedopuszczalne, że do takich akcji nauczyciele wykorzystują nieświadomą młodzież i również do nienawiści w stosunku do funkcjonariusza publicznego. Taką postawę należy napiętnować i potraktować z najwyższym wyciągnięciem konsekwencji prawnych” – napisała posłanka w piśmie do kuratora oświaty.

We wtorek, 15 grudnia, ma rozpocząć się proces w sprawie Sporonia przed Kolegium Dyscyplinarnym Kuratorium Oświaty.

"Nie walczę z posłanką Dziuk, walczę o nasze podstawowe prawa demokratycznego kraju - wolność wypowiedzi oraz wolność zgromadzeń" - napisał w niedzielę na swoim profilu na Facebooku nauczyciel.

Sporoń nie chce komentować publicznie stawianych mu zarzutów. Zdradził jedynie, że 15 i 17 grudnia złoży wyjaśnienia. Będą reprezentować go prawnicy, którzy byli wcześniej zaangażowani w obronę nauczycielek z Zabrza.

Kobietom, przypomnijmy, rzecznik dyscyplinarny postawił zarzut naruszenia godności nauczyciela po tym, jak podczas ogólnopolskiego strajku kobiet przyszły do pracy ubrane na czarno. Ostatecznie jednak wszystkie zostały oczyszczone z zarzutów.

Wcześniej Sporoń, w rozmowie z "GW", tłumaczył się, że nikogo nie indoktrynował, ani nie kazał brać udziału w protestach.
Teraz nauczycielowi grozi nagana, zwolnienie z pracy, a w najgorszym wypadku także wydalenie z zawodu.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto