Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najsłynniejsi kaznodzieje w Małopolsce. Kazania, które przyciągają jak magnes

Marta Paluch, współpraca: eve, sś, łb, pach
Ks. Józef Zborek, parafia św. Wawrzyńca, Grojec
W każdym kazaniu wykorzystuje przykłady z własnego podwórka i choć nie używa nazwisk, parafianie wiedzą, o czym mowa. Gdy jednej z rodzin spalił się dom, mówił o miłosierdziu. Gdy lokalne media opisały wypadek chłopaka z Grojca, za co spotkał je zarzut gonienia za sensacją, brał  je w obronę. Kazania ks. Zborka są jak balsam na lokalne konflikty.
Ks. Józef Zborek, parafia św. Wawrzyńca, Grojec W każdym kazaniu wykorzystuje przykłady z własnego podwórka i choć nie używa nazwisk, parafianie wiedzą, o czym mowa. Gdy jednej z rodzin spalił się dom, mówił o miłosierdziu. Gdy lokalne media opisały wypadek chłopaka z Grojca, za co spotkał je zarzut gonienia za sensacją, brał je w obronę. Kazania ks. Zborka są jak balsam na lokalne konflikty. fot. Bogusław Kwiecień
Wybraliśmy 10 duchownych, którzy najlepiej radzą sobie z trudną sztuką wygłaszania kazań. Doświadczeni i młodzi, wieloletni duszpasterze i naukowcy. Łączy ich sztuka dobrego mówienia.

Nie od dziś wiadomo, że nudne kazanie może wygonić z kościoła nawet najbardziej zdeterminowanego parafianina. A dobre - przyciągnąć go nawet w deszczowy dzień do chłodnej kaplicy na końcu miasta. Wbrew pozorom, dobrzy kaznodzieje nie trafiają się zbyt często, nawet w diecezjach tak obfitych w powołania, jak krakowska i tarnowska. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że każdy kleryk w seminarium uczy się kilka lat trudnej sztuki prawienia kazań.

Wybraliśmy tych, którzy, naszym zdaniem, są niebanalni, potrafią przekazać religijne prawdy w prosty sposób i przede wszystkim - przywiązać do siebie wiernych. Dziesięciu kaznodziejów Małopolski.

Jest wśród nich niekwestionowany autorytet w tej dziedzinie - znany w całym kraju o. Jan Andrzej Kłoczowski, ale też księża, o których poza parafią mało kto słyszał, a naszym zdaniem bardzo na to zasługują. Tak jak np. kochany w Grojcu ks. Józef Zborek, który poza tym, że głosi wspaniałe kazania, wozi dzieci na kuligach i zaprasza je na lody.

Jak stać się dobrym kaznodzieją? Można iść do podyplomowej szkoły retoryki (prowadzą ją wykładowcy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i UJ). Można też próbować samemu.

- Powiem jak Lenin: uczyć się, uczyć, uczyć. Trening czyni mistrza. Dlatego w pierwszym roku posługi wygłosiłem 100 kazań, a potem po 300 rocznie - mówi ks. Jacek Stryczek z parafii św. Józefa w krakowskim Podgórzu. Dodaje, że trzeba też mieć o czym mówić.

- Dlatego uważnie staram się słuchać ludzi, których spotykam na co dzień. I mówić na kazaniu o tym, co ich interesuje i boli - podkreśla.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto