Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Uwaga na sadzę w kominie!

Katarzyna Ponikowska
Pożar w Bolesławiu
Pożar w Bolesławiu Facebook osp w Laskach
Od początku stycznia w Małopolsce zach. doszło już do kilkudziesięciu pożarów sadzy w kominach. Strażacy apelują, aby robić przeglądy kominowe. Ich brak może skutkować pojawieniem się ognia.

Zanieczyszczone przewody kominowe i nieszczelne instalacje mogą doprowadzić do pożaru, a w rezultacie do spalenia całego domu lub jego części. W sezonie grzewczym strażacy regularnie wyjeżdżają do takich przypadków.

Tak zakończyło się zdarzenie na ul. Głównej w Bolesławiu, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. Około godz. 14 olkuska straż pożarna dostała zgłoszenie o pożarze. Kiedy przybyli na miejsce, ogień trawił już dach domu jednorodzinnego. - Ewakuowaliśmy cztery osoby - mówi Tomasz Hyla z Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu. Pierwszy to sąsiad zauważył, że coś jest nie tak.

- Z komina wydobywał się ciemny, intensywny dym. Poszedłem po kurtkę i jeszcze raz wyjrzałem przez okno w kuchni. Już było widać nie tylko dym z komina, ale też wokół niego - relacjonuje Marcin Sośnierz. Mieszka naprzeciwko domu, w którym doszło do pożaru. Natychmiast pobiegł do sąsiada, który spokojnie gotował obiad niczego nie podejrzewając. Razem wbiegli na górę.

- Na poddaszu już był ogień. Z dwoma innymi sąsiadami gasiliśmy go wiaderkami z wodą, przyniosłem też z domu gaśnicę- opowiada Sośnierz. Straż pożarną wezwał kierowca auta, który zatrzymał się i zobaczył, co się dzieje. Gdy przyjechały pierwsze jednostki, ludzkie musieli wyjść z budynku, bo dym był zbyt gryzący. Pomoc dotarła w ostatniej chwili, bo dymić zaczęło się też z drugiej strony budynku, gdzie do ściany przylega drugi dom. I tak straty są ogromne. Właściciel oszacował je na ok. 150 tys. złotych. Spaliła się część dachu, sufity, zniszczeniu uległy podłogi. Przyczyną pożaru był nieszczelny przewód kominowy.

Mimo dużych start, szczęście w nieszczęściu mieli mieszkańcy wsi Roków koło Wadowic. Niedawno doszło tam do pożaru w pomieszczeniu biurowym zakładu rozbioru drobiu. - Przyczyną była zła izolacja przewodu odprowadzającego spaliny z kominka - mówi Krzysztof Cieciak z wadowickiej straży pożarnej. Od przewodu, który szedł przez strop, zapalił się dach. W sumie spaliło się jakieś 200 metrów kw. Starty oszacowano na 250 tys. zł. - Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pożar był w nocy. I udało się uratować budynek mieszkalny, który przylegał do zakładu - podkreśla strażak.

Jednocześnie dodaje, że wyjazdów związanych z zapaleniem się sadzy w kominie jest bardzo dużo. - Nie ma dnia, żeby nie było takiej interwencji - zaznacza Krzysztof Cieciak. Szczególnie, kiedy są duże mrozy. Ludziom jest zimno i ekstremalnie wykorzystują urządzenia grzewcze.

Do pożaru od sadzy w kominie doszło m.in. w kotłowni domu w Wierzchowisku. Mieszkańcy sami próbowali opanować żywioł. Ostatecznie pomogli im strażacy, ale spaliła się kotłownia i meble kuchenne. W sumie straty to ok. 8 tys. Podobne zdarzenia w powiecie olkuskim miały miejsce w Jeżówce, Osieku, Porębie Dzierżnej, Bogucinie Małym, Cieślinie i Olkuszu.

Na szczęście w powiecie oświęcimskim i chrzanowskim nie było w tym roku poważniejszych pożarów związanych z niedbaniem o instalacje. - Ostatnio dwa razy interweniowaliśmy w Luszowicach. Sadza się wypaliła i ogień nie przedostał się dalej. Nie było dzięki temu większych strat. Jeśli jednak komin pęknie, robi się niebezpiecznie - podkreśla Piotr Bębenek z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Strażacy przypominają, że przynajmniej raz w roku właściciele nieruchomości są zobowiązani do zrobienia przeglądu instalacji grzewczej w swoim budynku.

WIDEO: Smog w Krakowie

Autorka: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto