Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. Comarch Cracovia, TatrySki Podhale Nowy Targ i Unia Oświęcim już bez marginesu błędu

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Przemysław Odrobny udanymi interwencjami często wprawia napastników rywali w osłupienie.
Przemysław Odrobny udanymi interwencjami często wprawia napastników rywali w osłupienie. Fot. Jerzy Zaborski
Różne cele mają małopolskie zespoły w piątkowej kolejce hokejowej ekstraklasy (26 stycznia). Mistrzowie Polski, Comarch Cracovia, chcą odzyskać pozycję wicelidera natomiast TatrySki Podhale Nowy Targ i Unia Oświęcim walczą o utrzymanie miejsce w elitarnej „szóstce”.

Języczkiem uwagi jest konfrontacja „Szarotek” w Gdańsku. Nie tylko dlatego, że ze sztabu Podhala odszedł nieoczekiwanie drugi trener Marek Rączka. Automatyka traci tylko punkt do miejsca „szóstce” i siedem do będących na 5. pozycji górali. Zrobi wszystko, żeby się do niej dostać. Z kolei dla bramkarza górali, Przemysława Odrobnego, będzie to także sentymentalna podróż w przeszłość. Przyjdzie mu zagrać w hali, w której się przecież wychował.

- Minęło już trochę lat od mojego odejścia z Gdańska, a jakoś mało mam okazji zagrania przeciwko drużynie, z której wyszedłem w szeroki świat – zwraca uwagę Przemysław Odrobny - Jednak pierwszy mecz przeciwko Stoczniowcowi, jakoś z przyzwyczajenia tak go będę nazywał (obecnie drużyna z Gdańska to MH Automatyka – przyp. red), zagrałem już Nowym Targu. Teraz jednak wracam do korzeni. Jakiś dreszczyk emocji może i mi towarzyszy, ale zawsze powtarzam, że jak już postawię nogę na lodzie, to odcinam się od otoczki spotkania, koncentrując się tylko na grze. Zresztą w Gdańsku grywałem już z reprezentacją Polski, więc mecz ligowy w „Olivii” nie będzie niczym szczególnym.

Podhale prezentuje zmienną formę. Po gładkiej wygranej w Oświęcimiu nad Unią (4:0), dwa dni później przegrało u siebie z Tauronem (3:6). - Myślę, że obu tych spotkań nie można porównywać. Rywale prezentowali inny kaliber – podkreśla Odrobny. - Z ostatnich siedmiu meczów wygraliśmy aż pięć. Wszystkiego wygrać nie sposób, choć pod wodzą trenera Belavskisa przeszliśmy metamorfozę. Czasem przydaje się zimny prysznic, żeby najlepszą formę mieć w decydującej fazie sezonu, czyli play-off.

Nowotarski bramkarz podkreśla, że Podhale chciałoby przed play-off zająć 4. miejsce. Przyznaje, że „Szarotki” same komplikują sobie życie. Traciły do jastrzębian tylko trzy punkty, a po porażce z Katowicami znowu sześć. - Wiem, że mecz w Gdańsku będzie z gatunku „elektrycznych”, ale właśnie gra pod presją wyzwala największe emocje i jest dobra nie tylko dla zawodników, lecz także i kibiców – kończy popularny „Wiedźmin”.

Unia Oświęcim, chcąc uciec Automatyce, nad którą ma tylko punkt przewagi, musi wygrać u siebie z Jastrzębiem i liczyć też na pomoc górali. - Musimy zacząć grać swoje i wszystko przyprawić ambicją i determinacją – podkreśla Mateusz Gębczyk, obrońca Unii. - Serce znowu musi zostać na lodzie, a nie w szatni. Chcemy odzyskać zaufanie kibiców. We własnej hali nie możemy tracić punktów.

Comarch Cracovia podejmie Polonię Bytom. Jedyną niewiadomą powinny się wydawać rozmiary wygranej mistrzów Polski. Skoro jednak są w trudnym okresie, to trener wraz z zawodnikami tonują nastrój euforii. - Pamiętajmy, że w Bytomiu przegraliśmy 0:3, więc rywale, choć plasują się dole tabeli, potrafią być nieobliczalni – tłumaczy Damian Słaboń, napastnik Cracovii. - Analizujemy błędy, rozmawiamy indywidualnie z trenerem. Musimy znowu zacząć grać prosty hokej. Chcąc odzyskać pozycję wicelidera, nie możemy sobie pozwolić na żadne straty. Margines błędu już wykorzystaliśmy – ostanie zdanie zawodnika „Pasów” jest jednak wspólnym mianownikiem dla wszystkich małopolskich drużyn.

Program piątkowej kolejki (26 stycznia):

Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie (godz. 18, sędziuje: Przemysław Kępa z Nowego Targu)

Comarch Cracovia – Polonia Bytom (godz. 18.30, sędziuje: Maciej Pachucki z Gdańska)

MH Automatyka Gdańsk – TatrySki Podhale Nowy Targ (godz. 18.30, sędziują: Włodzimierz Marczuk z Torunia i Tomasz Radzik z Krynicy)

Tauron GKS Katowice – PGE Orlik Opole (godz. 18.30, sędziuje: Tomasz Heltman z Gdańska)

Anteo Naprzód Janów – GKS Tychy (godz. 19, sędziuje: Paweł Kobielusz z Oświęcimia)

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto