Jak pisze sam autor "nie jest to zwykły przewodnik, ale książka oprowadzająca po Gdańsku, którego już nie ma, który zginął, rozmyślnie zamieniony w ruiny wiosną 1945 roku..."
Zobacz unikatowe eksponaty w Strefie Historycznej WMG
W książce możemy zobaczyć Gdańsk przedwojenny z wszystkimi ulicami i miejscami, które po II Wojnie Światowej bezpowrotnie znikły, a nosiły wówczas inne nazwy, nazwy w innym języku.
- Mieszkańcy i turyści odwiedzający wtedy Gdańsk, właściwie Danzig, chodzili ulicą nie Długą, ale Langgasse; spacerowali Lange Brücke wzdłuż Mottlau; szli przez Grüne Brücke na Speicher Insel i dalej na Langgarten. Na plażę jeździli do Zoppotu, Brösen i Heubude… Tak, przed wojną językiem, którym posługiwali się mieszkańcy Gdańska, był język niemiecki. Ale Gdańsk nie był wtedy częścią Niemiec, nie należał też do Polski - był Wolnym Miastem. Pięknie to brzmiało: Wolne Miasto Gdańsk - Freie Stadt Danzig - opowiada Wojciech Gruszczyński.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?