Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fretka to zwierzak, którego zachowanie przypomina kota i... psa

Anna Gabińska
Wydaje się, że urodziła się do zabawy. Po to chodzi krok w krok za właścicielem. Ale szukając rozrywki, potrafi też niefrasobliwie uciec z domu. Fretka to stworzenie z ostrymi zębami i mocnym charakterem Niewielki ...

Wydaje się, że urodziła się do zabawy. Po to chodzi krok w krok za właścicielem.
Ale szukając rozrywki, potrafi też niefrasobliwie uciec z domu. Fretka to stworzenie z ostrymi zębami i mocnym charakterem

Niewielki udomowiony drapieżnik z rodziny łasicowatych – podaje lakonicznie encyklopedia. Ma cenne futro, z którego można uszyć ciepły płaszczyk. Ale coraz częściej ten „drapieżnik” jest hodowany w mieszkaniu i szybko staje się domownikiem, ulubieńcem rodziny. Sprawiają go sobie ludzie, którzy nie mogą się zdecydować, czy wolą mieć psa czy kota. Bo fretka jest i jednym, i drugim.

Zęby i bąki
Wystarczy kupić jej małą klatkę z kuwetą. Jeśli jeszcze zamontuje się hamak, cały dzień fretka spędzi bez jednego pisku pretensji. I radośnie powita nas po południu, zadowolona i skora do zabawy. Nie da się jednak wziąć na ręce, kiedy właścicielowi przyjdzie na to ochota. Ale gdy ona chce, przydrepcze i położy się nam na brzuchu. Nie odczujemy zbytniego ciężaru, bo samiczka waży do kilograma, a samiec dwa razy tyle.
Fretki są wierne jak pies. Jak kogoś pokochają, potrafią skoczyć za nim w ogień. Można je wyprowadzać na spacer w szelkach. Warto wcześniej zaszczepić je na nosówkę i grypę. I robić to regularnie.
To zwierzę do ludzi cierpliwych, o wielkim sercu. Młode potrafią dotkliwie gryźć opiekuna. Czasem nie da się ich dotykać bez rękawic. Ale jeśli będzie się je głaskało i przytulało, w końcu schowają zęby. Doświadczeni hodowcy podpowiadają, że gdy fretka dokazuje, jest na nią sposób. W ostateczności trzeba samemu ją... ugryźć, by się opamiętała. Ponoć pomaga.
Fretki są zabawowe, ciekawskie, ale też wrażliwe i strachliwe. Każda ma swój specyficzny zapach na bazie piżma (wszak to piżmowiec), który jednym się podoba, innym nie. Ale jeśli tylko się zwierzę przestraszy, puszcza smrodliwego bąka. Tej woni nie wytrzymują najwięksi amatorzy gatunku. Dlatego w domu powinien panować spokój, bo inaczej nie da się żyć bez maski przeciwgazowej.

Albo ssak, albo rośliny
Jedzą sparzone surowe mięso (chętnie drób) i suchą karmę. Niektóre przepadają też za ogórkiem, papryką i pieczarkami. Gdy ma się fretkę, trzeba zrezygnować z roślin w doniczkach, zasłon do ziemi i gumowych piłek. Nic nie sprawia fretce takiej radości, jak dokopanie się do korzeni. I wspinanie się po firankach. Pogryzioną gumę połyka, co może się skończyć dla niej zejściem śmiertelnym. Nie rusza jednak kabli ani książek. Z ciekawości potrafi wyjść przez otwarte drzwi z domu i zabłądzić w nowym otoczeniu. Nie boi się wysokości. Trzeba bardzo uważać, by nie wyszła na balkon, bo może z niego spaść i się połamać. Żyje do ośmiu lat. Jeśli zajdzie w ciążę, to po 40 dniach może wydać na świat do 10 młodych.

Postrach szczurów i królików
Fretka została udomowiona jakieś dwa i pół tysiąca lat temu w basenie Morza Środziemnego. W Anglii wykorzystywana była do tępienia szczurów. Myśliwi używali jej do polowania na dzikie króliki. Polowanie zaczynało się rano. Wystarczyło znaleźć norę i założyć przy każdym z otworów luźną sieć. Fretkę myśliwi wpuszczali przez otwór główny. Uciekający królik wpadał w sieć. Myśliwy musiał szybko złapać fretkę, gdy tylko wyjrzała z nory. Inaczej cofała się do środka i... zasypiała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto