Nasza Loteria

Emilko, wróć do domu lub daj jakiś sygnał, że nic ci nie jest!

Katarzyna Ponikowska
Kiedy zaginęła, Emilia Czyżewska miała na sobie ciemne spodnie, szarą bluzę z kapturem i żółty pas
Kiedy zaginęła, Emilia Czyżewska miała na sobie ciemne spodnie, szarą bluzę z kapturem i żółty pas Archiwum rodzinne
Rodzina i policja poszukują zaginionej 15-latki z Bolesławia, Emilii Czyżewskiej. Dziewczyna pojechała na Dni Olkusza i do domu już nie wróciła.

- Chcielibyśmy, żeby chociaż dała nam znać, że żyje, że nic jej nie jest. Wszyscy się tu o nią strasznie martwią. Szczególnie mama sobie z tym nie radzi - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Anna Czyżewska, siostra zaginionej.

Ostatni raz rodzina miała kontakt z Emilką w niedzielę 31 sierpnia. Dziewczyna pojechała ze znajomymi na Dni Olkusza. Jak zwykle w dobrym humorze. - Zresztą ona zawsze jest energiczna i wesoła. Taka pozytywna osoba - mówi siostra.

W niedzielę Anna rozmawiała z Emilką przez telefon. Tego dnia przyjechała do Bolesławia, bo na co dzień mieszka w Katowicach z narzeczonym. Zadzwoniła do Emilki, gdy ta była już w Olkuszu. Oświadczyła siostrze, że bierze ślub. - Spytała wtedy: "Niusiu, czemu nie powiedziałaś, że przyjeżdżasz? Zostałabym w domu, teraz za późno, żebym wracała" - wspomina Anna. To były ostatnie słowa Emilki. Potem napisała jeszcze SMS, że wróci ostatnim autobusem. Nie wróciła i już nie odbierała telefonu. Do tej pory jest wyłączony.

Siostry są ze sobą bardzo zżyte, dlatego mówią do siebie zdrobnieniami. Anna jest Niusią, Ola - Lusią, a Emilia - Misią. Mają jeszcze dwóch braci. Większość rodzeństwa już się wyprowadziła z domu. W Bolesławiu zostały Emilka, Ola i ich mama. - Z mamą też ma bardzo dobry kontakt. Zawsze jej powtarzała, że wszyscy się wyprowadzają, ale ona zostanie - mówi Anna.
Oczywiście zdarzały się kłótnie, jak to w rodzinie. Tym bardziej że Emilka lubi chodzić na imprezy. Zdarzało jej się wcześniej, że wychodziła na całą noc i wracała do domu następnego dnia. Ale - jak mówi jej siostra - zawsze dawała wtedy znać. Przysyłała SMS-y: "Dajcie mi spokój, wrócę" lub "Nie martwcie się o mnie, nic mi nie jest". Teraz nie odezwała się.

Ani rodzina, ani znajomi nie mają pojęcia, gdzie dziewczyna może być. - Sama na pewno by sobie nic nie zrobiła. Jest twarda. To nie w jej stylu - zapewnia siostra. - Dziwne jest, że nie daj znać. Trwa to zbyt długo. Boimy się - dodaje.

Po rozwieszeniu plakatów po okolicy rodzina dostała już kilka telefonów, że ktoś widział Emilię. - Po przyjeździe Emilii już nie było we wskazanych miejscach - pisze na Facebooku brat dziewczyny, Marcin Czyżewski. Apeluje, by pomóc ją odnaleźć.
Policja sprawdza różne miejsca, zarówno te ogólnodostępne, jak i prywatne mieszkania, w których ewentualnie dziewczyna mogłaby przebywać.

- Poszukiwania objęły teren poza powiatem. Policjanci sprawdzają każdy sygnał, informację o miejscu pobytu czy miejscu, w którym była widziana. Patrole otrzymały zdjęcie nieletniej i w sytuacji napotkania jej mają obowiązek ją zatrzymać - informuje Agnieszka Fryben z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

Ktokolwiek ma jakieś informacje o Emilce, proszony jest o telefoniczny kontakt z rodziną pod numerami: 510 634 810, 515 831 734, 502 752 017. Można też dzwonić pod numery alarmowe: 997 lub 112.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto