Jak opowiada Tomasz Żak rowerzystę jadącego przed nim widział z daleka. Jechał przykładnie prawą stroną. Gdy burmistrz dojeżdżał do mężczyzny, ten wystawił rękę w lewo i od razu zaczął skręcać w boczną uliczkę.
- By uniknąć z nim zderzenia odbiłem kierownicą i ściałem choinkę na poboczu - mówi burmistrz. Rowerzysta nawet nie nie oglądnął, pojechał dalej. Burmistrz, gdy już wysiadł z lekko uszkodzonego samochodu, już go nie widział.

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?