Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bunt branży fitness w Małopolsce. Policjanci prowadzili kontrole. W niektórych lokalach zastali kilka ćwiczących osób. Będą kary?

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Bunt branży fitness, policja prowadziła kontrole
Bunt branży fitness, policja prowadziła kontrole Krzysztof SzymczakNastępne
1 lutego otwieramy branżę - zapowiadała Polska Federacja Fitness. Ostatecznie w całym kraju otworzyło się w poniedziałek ponad 1600 siłowni i klubów fitness. Część z nich w Małopolsce. Policja wspólnie z sanepidem prowadziła kontrole. W województwie małopolskim mundurowi natrafili na trzy lokale, które otworzyły się prawdopodobnie mimo rządowych obostrzeń. - Prowadzimy postępowania - mówi nam mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

FLESZ - Koronawirus uderzył w rynek najmu mieszkań

Bunt branży fitness, kontrole policji

Policjanci skontrolowali 47 klubów fitness i siłowni w Małopolsce. W przypadku trzech prowadzą postępowania wyjaśniające, gdyż były otwarte, prawdopodobnie wbrew obowiązującym rządowym obostrzeniom.

Jeden z takich obiektów otworzył się w Krakowie. Mundurowi zastali na miejscu dziesięć ćwiczących osób. Podobne kontrole odbyły się w Chełmcu oraz Nowym Targu. W jednym z tych miejsc policjanci również napotkali kilka osób, które ćwiczyły.

Swoje postępowania prowadzi również sanepid.

"Nie możemy udzielać informacji"

Trudno ocenić, jak dużo klubów i siłowni w Krakowie faktycznie otworzyła się dla klientów 1 lutego. Tego dnia zadzwoniliśmy do kilkunastu obiektów, wielu z ich przedstawicieli w ogóle nie odbierała telefonu.

Udało nam się dodzwonić m.in. do klubu fitness przy alei Pokoju. - Nie mogę panu udzielić żadnych informacji - usłyszeliśmy. W innym kobieta po drugiej stronie słuchawki powiedziała:

W Krakowie mamy otwarte cztery obiekty, ale na jakich zasadach funkcjonują, trzeba się dopytywać bezpośrednio na miejscu. Telefonicznie recepcjonistki nie są upoważnione do udzielania informacji.

W kolejnym klubie usłyszeliśmy, że jest otwarty już od jakiegoś czasu, ale tylko dla zawodowych sportowców, którzy posiadają licencje jednego z polskich związków sportowych. Czyli obiekt działa zgodnie z prawem, bo jak przewidują rządowe obostrzenia, w takich miejscach infrastruktura sportowa jest tylko dla uprawiających sport zawodowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bunt branży fitness w Małopolsce. Policjanci prowadzili kontrole. W niektórych lokalach zastali kilka ćwiczących osób. Będą kary? - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto