Beskid Andrychów wygrał pierwszą edycję ligi orlików wadowickiego podokręgu

Andrychowianie zdobyli pełną pulę 54 punktów, a będący za nimi makowianie ugrali ich 43. Z kolei „brązowy” Huragan Inwałd zdobył ich 39. – Pomysł z powołaniem ligi dla 10-latków uważam za trafiony _– tymi słowami Jan Witkowski, trener Beskidu, docenia działaczy z podokręgu. – _Regularne mecze są lepsze od okazjonalnych turniejów. Wiosną było widać, że wszystkie zespoły poczyniły postępy. Najlepszym przykładem była Paszkówka, która jesienią zbierała lania od rywali, a wiosną przegrała tylko z Beskidem.
Regularne rozgrywki sprawiły, że piłkarze andrychowskiej ziemi bardzo dobrze prezentowali się w rozgrywkach młodzieżowych im. Marka Wielgusa, czy o Puchar Tymbarku. W nich nie występują kluby, tylko reprezentacje szkolne, a reprezentacja Andrychowa złożona była z miejskiej SP nr 4 oraz „podstawówki” w Inwałdzie. – _W rozgrywkach Wielgusa chłopcy dotarli do ćwierćfinału wojewódzkiego, a w Tymbarku zajęli 2. miejsce, ustępując Gorlicom. Jednak to Daniel Budka został najlepszym zawodnikiem turnieju i dlatego trener mistrzowskich gorliczan zaprosił go do składu swojej drużyny do dalszych rozgrywek _– informuje Jan Witkowski.
We wszystkich meczach ligowych andrychowianom towarzyszyła maskotka, pingwin „Jasiek”, symbol ośrodka na Czarnym Groniu, który wspierał zespół. Pomoc w ligowych zmaganiach okazały też władze miejskie. – _Słowa uznania należą się także Tadeuszowi Kacprzakowi, Markowi Wdowikowi i Dariuszowi Rusinkowi za okazaną pomoc drużynie podczas rozgrywek, bo przy dzieciach jest więcej zajęć niż przy dorosłych _– przypomina Witkowski.
Skład Beskidu: Jakub Skrzypiec, Krzysztof Mikołajek, Jakub Budka, Jakub Rusinek, Konrad Prus, Julian Wdowik, Artur Mizera, Daniel Budka, Kacper Kacprzak, Jan Zaremba, Patryk Mirocha, Patryk Pytel, Patryk Gruca, Dawid Gondko, Maksymilian Fudali, Jakub Mikołajek, Dominik Gawęda.