Od wybuchu powybijało szyby w oknach w sklepach i jednej restauracji oraz w mieszkaniach w kamienicach najbliżej od miejsca zdarzenia. - To cud, że nikomu się nic nie stało. Tu zawsze jest bardzo dużo ludzi - mówi jeden z mieszkańców Andrychowa. - Uszkodzenia są w promieniu ok. 50 metrów od miejsca zdarzenia - doadaje.
- Dokładnie doszło do wybuchu opony tira - cysterny na skutek przegrzania. Po wybuchu opona się zapaliła - informuje Krzysztof Cieciak z komendy Państwowej Straży Pożarnej w Andrychowie. - Cysterna przewoziła olej rzepakowy.
Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej. W tej chwili (18.20) są jeszcze dwa. Tir - cysterna nadal stoi na drodze. Trzeba będzie ją ściągać.
Policja kieruje samochody na objazdy.
Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. - Jak wybuch granatu, a że to cysterna ludzie wpadli w panikę - mówi jeden z mieszkańców miasta.
Prokurator o zwłokach mężczyzny znalezionych w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?