Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrychów. Morderca podciął ofierze gardło

Robert Szkutnik
Robert Szkutnik
Policja i prokuratura ustalają okoliczności śmierci mieszkańca Andrychowa, który został w środę zamordowany na klatce bloku, w którym mieszkała jego mama. To morderstwo wstrząsnęło mieszkańcami miasta.

W Andrychowie mieszkańcy wciąż są w szoku. W środę popołudniu (1.10) na osiedlu przy ul. Starowiejskie zabito 51-letniego mężczyznę.
Napastnik zaatakował andrychowianina gdy ten wracał do domu i wchodził do klatki schodowej. Wygląda na to, że sprawca przestępstwa planował w swój czyn. Jak ustalono, morderca poderżnął 51-latkowi gardło, prawdopodobnie użył noża.

Jak twierdzą sąsiedzi ofiara zdążyła jeszcze dojść do własnego mieszkania gdzie się wykrwawiła i zmarła.

Na miejsce zbrodni przyjechali ratownicy medyczni ale nie zdołali pomóc. Napastnik zbiegł. Od tego czasu, a zdarzyło się to późnym popołudniem, trwają poszukiwania mordercy.

W czwartek rano (2.10) Prokurator Rejonowy z Wadowic Jerzy Utrata powiedział "Gazecie Krakowskiej", że śledztwo trwa a jego szczegóły trzymane są w tajemnicy właśnie ze względu na dobro dochodzenia.

Tymczasem w mieście powstają różne sensacyjne scenariusze wydarzeń, które przekazywane pocztą pantoflową krążą po mieście.

Dla wielu sąsiadów i mieszkańców nie tylko tego osiedla to tragiczne zdarzenie jest powodem do obaw o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich. Dlatego w mieście zwiększono patrole funkcjonariuszy, poszukiwane są osoby, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawcy.

Jak udało się ustalić "Gazecie Krakowskiej", zabity to emerytowany górnik, był osobą zamożną, raczej spokojną ale lubił się też zabawić. Pomieszkiwał na ul. Starowiejskie, ale widywano go też w wielkim domu jednorodzinnym tzw. Gargamelu, który wybudował na Pańskiej Górze w Andrychowie, gdzie urządzał imprezy. Jedna z nich zorganizowana w lecie 2012 roku przez jego bratanka przeszła do historii miasta. Jej uczestnicy zwołali się za pomocą internetu i zrobili balangę, jak mówili, na wzór filmu "Projekt X". Bawiło się na niej 800 osób. Nie spała cała dzielnica.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto