Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4. liga. Unia Oświęcim rozdawała rywalom prezenty. Za tydzień o punkty zagra przeciwko Hutnikowi Kraków, na boisku lider

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Bartłomiej Ryś będzie jedynym zawodnikiem, który zimą trafił do Unii Oświęcim.
Bartłomiej Ryś będzie jedynym zawodnikiem, który zimą trafił do Unii Oświęcim. Fot. Jerzy Zaborski
Unia Oświęcim w ostatnim sprawdzianie przed premierą wiosny w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej przegrała z klasę niżej notowanym zespołem katowickiej okręgówki z Dąbrowy Górniczej, w którym jednak występują byli piłkarze trzecioligowej Soły; Przemysław Knapik i Paweł Cygnar.

Właśnie popularny „Knapol” otworzył wynik spotkania. Wykorzystał błąd obrońcy i z boku pola karnego trafił po długim rogu.

To nie był jednak koniec oświęcimskich prezentów. Później jeden z obrońców zbyt lekko zagrał do bramkarza, więc do piłki wystartował Franiel, któremu pozostało już tylko wygrać pojedynek ze Stępniem.

Kibice zadają sobie pytanie, czy przed premierą wiosny ich pupile nie dostali „zadyszki”? Przegrali już drugie spotkanie z rzędu. Poprzednio z Limanovią (2:3), przedstawicielem grupy wschodniej IV ligi. To niepokoi w perspektywie ligowej potyczki w Krakowie przeciwko liderującemu Hutnikowi.

Jednak po lekturze składu widać, że w Unii zabrakło snajpera Bartosza Praciaka (kontuzja). Nie było także Dawida Rzeszutki. Jednak jego uraz może wyłączyć z gry nawet przez całą wiosnę. Najprawdopodobniej w rundzie rewanżowej w barwach Unii nie będzie już Macieja Iwańskiego.

Nową twarzą w oświęcimskim zespole będzie pomocnik Bartłomiej Ryś, który wcześniej występował w Rajsku (oświęcimska klasa A). To starszy brat występującego już w oświęcimskim zespole Arkadiusza.

Wciąż kontuzję leczy Adrian Pietraszko, który być może wkrótce wróci na boisko.

Oczywiście, że wyniki sparingów nie są żadnym wykładnikiem formy. Jednak trudno też przechodzić obok nich obojętnie. - To nie był nasz dzień – uspokaja Szymon Grzywa, jeden z oświęcimskich stoperów.

Unia Dąbrowa Górnicza – Unia Oświęcim 2:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Knapik 33, 2:0 Franiel 44.

Unia: Stępień (Bajdziak) - Grzywa, Pluta, Balon, Skrzypiec - A. Ryś, Jończyk, Lichota, Ryszka, Wilczak - Kaleta oraz Dudzic, B. Ryś, Pacyga.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto