Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nawałnica w Wadowicach. Podtopione domy, zalane ulice [ZDJĘCIA]

Bogumił Storch
Nawałnica nie trwała długo, ale była bardzo gwałtowna. Woda wdzierała się na ulice i do domów.
Nawałnica nie trwała długo, ale była bardzo gwałtowna. Woda wdzierała się na ulice i do domów. OSP Klecza
Pół godziny burzy z wichurą, gradobiciem i ulewnymi opadami, spowodowało w środę po południu w Wadowicach i okolicznych miejscowościach spore straty. W wielu miejscach woda wdzierała się nawet do domów, uszkodzone są drogi.

Strażacy z Wadowic i okolicznych jednostek OSP usuwają skutki nawałnicy jaka po południu przeszła nad miastem. Gwałtownemu deszczowi towarzyszyła wichura, padał grad. Załamanie pogody trwały ok pół godziny, ale wyrządziło duże szkody.

Dyżurny PSP Wadowice otrzymał sporo zgłoszeń o zalanych ulicach i budynkach. W związku z burzą strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy. Najwięcej w Wadowicach i okolicach: zalane piwnice zgłaszają mieszkańcy Zaskawia, Jaroszowic, Gorzenia i Zawadki.

Głównie są tą podtopienia budynków, niedrożne przepusty i rowy oraz zalane drogi. W wielu miejscach, m.in w Kleczy, woda zalała domy mieszkalne. Strażacy przy użyciu pomp do opróżniania podtopionych miejsc. Pod Wadowicami, w Jaroszowicach i w Kleczy woda płynęła z taką siłą, że zabrała część dróg. Tu straty mogą być spore.

W Gierałtowiczkach, po opadnięciu wody, drogi pokryły się grubą warstwą mułu. W Wadowicach woda wdarła się do piwnic bloków przy os. XX-lecia oraz do prywatnych posesji przy pl. Obrońców Westerplatte. Woda zalała też ul.Niwy.

Wieczorem sytuacja wydawała się już być opanowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto