Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo studentki UJ. Nim zginęła, była jeszcze torturowana

Paulina Piotrowska
W poniedziałek specjalna grupa płetwonurków, ta sama która szukała ciała Ewy Tylman, rozpocznie przeszukiwanie dna Wisły. Na zdjęciu: poszukiwania zwłok Ewy Tylman w Warcie w Poznaniu.
W poniedziałek specjalna grupa płetwonurków, ta sama która szukała ciała Ewy Tylman, rozpocznie przeszukiwanie dna Wisły. Na zdjęciu: poszukiwania zwłok Ewy Tylman w Warcie w Poznaniu. Łukasz Gdak
Śledczy wracają do sprawy zabójstwa Katarzyny Z. Choć od zbrodni minęło 18 lat, sprawcy są na wolności

Morderstwo Katarzyny Z. Zabójców mogło być kilku

Autorka: Paulina Piotrowska, Gazeta Krakowska[zaj_kat]

Morderców Katarzyny Z. z Krakowa mogło być kilku, a nie jeden, jak przypuszczano do tej pory. Prokuratura wczoraj ujawniła nowe fakty w śledztwie znanym jako „sprawa skóry”, dotyczącym brutalnego zabójstwa sprzed 18 lat.

W poniedziałek specjalna grupa płetwonurków, ta sama, która szukała ciała Ewy Tylman w Wielkopolsce, rozpocznie przeszukiwanie dna Wisły. Śledczy mają nadzieję, że uda się odnaleźć zwłoki zamordowanej w 1998 roku studentki religioznawstwa na UJ.

To zbrodnia doskonała?

Śledztwo w sprawie zabójstwa studentki przejęła Prokuratura Krajowa w Krakowie i powołany zespół funkcjonariuszy policji z krakowskiego Archiwum X.

- W roku 1999 r. spotkałem się z przedstawicielem FBI w Austrii, który stworzył profil psychologiczny sprawcy. Już wtedy miałem świadomość, że to zabójstwo jest wyjątkowe. To jedna z najważniejszych niewykrytych dotychczas zbrodni - mówi Bogdan, szef krakowskiego Archiwum X.

O wydanie opinii w sprawie zabójstwa studentki został poproszony także portugalski specjalista z zakresu medycyny sądowej, który zajmuje się wykrywaniem śladów torturowania na ciele ludzkim. - Kiedy otrzymał materiały, sam przyjechał do zakładu medycyny sądowej CM UJ w Krakowie. Jego uwagi zmieniły krążące dotychczas opinie - dodaje szef Archiwum X.

Według jego oceny sprawca zabójstwa prawdopodobnie trenował specyficzny sport. - Ślady torturowania zostały odkryte. Urazy wskazywały na to, że napastnik trenował sztuki walki - dodaje Bogdan.

Współpraca z Portugalczykiem trwa nadal.

Odnalezione zostały też fragmenty odzieży, które miała na sobie Katarzyna w dniu zaginięcia, a których nie udało się znaleźć zaraz po zabójstwie.

Za wcześnie na szczegóły

Kolejnym etapem śledztwa była współpraca prokuratury z Laboratorium Ekspertyz 3D z Uniwersytetu Wrocławskiego. Udało się uzyskać trójwymiarowe odtworzenie przebiegu zabójstwa. - Ustaliliśmy szczegóły, jak zabójca postępował z ofiarą, nie tylko w odniesieniu do samego korpusu skóry, ale też narządów wewnętrznych - informuje prokurator Piotr Krupiński, naczelnik Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Prokurator nie chce jednak ujawnić szczegółów. - To nie jest czas na odkrycie wszystkich kart - mówi. Krąg podejrzanych jednak się zawęża. Śledczy mają podejrzenia, że za brutalnym morderstwem stoi więcej niż jedna osoba.

Krupiński dodaje, że dzięki przeprowadzonym badaniom śledczy są coraz bliżej określenia motywów zbrodni. Prawdopodobnie było to zabójstwo na tle seksualnym. - Motywy sprawcy, bądź sprawców, mogły być różne. Mogli na ofierze realizować różne fantazje - mówi prokurator.

Podwodne poszukiwania

Grupa Specjalna Płetwonurków, z biegłym Maciejem R okusem na czele, będzie od poniedziałku przeszukiwać rejon, w którym 18 lat temu znaleziono szczątki zwłok dziewczyny - od Wawelu do stopnia wodnego Dąbie.

- Nurkowie będą pracować przez pięć dni. Są wyposażeni w nowoczesny, specjalistyczny sprzęt, m.in. sonary czy bezzałogowe pojazdy podwodne, wykorzystujące najnowocześniejszą technologię do prowadzenia badań w wodzie - mówi Grzegorz Gubała, rzecznik małopolskiej policji.

Podczas akcji będą sprawdzać fragmenty sieci, wszelkie obiekty typu pojemniki, karoserie, które osiadły na dnie Wisły. Istnieje możliwość, że szczątki Katarzyny Z. zatrzymały się na takich przedmiotach, a następnie piasek nurtu rzeki
je przysłonił i będzie można je teraz odnaleźć.

Śledczy mają nadzieję, że po przeszukaniu dna Wisły uda się znaleźć nie tylko fragmenty zwłok, ale także kolejne, ważne dla śledztwa przedmioty.

- Szczątki mogą zawierać ślady mechanoskopijne, które dadzą pełny obraz przestępstwa i ułatwią udowodnienie winy konkretnej osobie. Będą też powołani biegli zajmujący się właśnie urazami sportowymi - dodaje szef Archiwum X.

Skóra wkręciła się w śrubę

23-latka została zamordowana w 1998 roku ze szczególnym okrucieństwem. Z Wisły w Krakowie wyłowiono wtedy tylko jej skórę i nogę.

6 stycznia 1999 roku kapitan pchacza „Łoś”, przepływając niedaleko stopnia Dąbie, poczuł szarpnięcie. Zastanawiał się, czy znowu coś się wplątało w śrubę. Zatrzymał się przy zaporze i wezwał pomoc. W śrubie pchacza znaleziono coś, co wyglądało jak gruby kawałek materiału. Po dokładnych oględzinach okazało się, że była to skóra wycięta z tułowia młodej kobiety. Badania DNA wskazały na zaginioną 12 listopada 1998 roku Katarzynę Z., studentkę UJ.

Nadal nie wiadomo, co było przyczyną śmierci dziewczyny. Jej ciała nigdy nie znaleziono.

- Nie ma na świecie takiego drugiego przypadku, żeby sprawca tak potraktował swoją ofiarę. Najważniejsze jest, aby zwłoki Kasi spoczęły razem z resztą jej szczątków - dodaje szef Archiwum X.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Morderstwo studentki UJ. Nim zginęła, była jeszcze torturowana - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto